Rano szybko się ogarnęliśmy i czym prędzej wyruszyliśmy na autobus do portu na północ wyspy, skąd odpływają promy na dwie pozostałe Wyspy Maltańskie: Gozo i Comino. Dosyć mieliśmy już chodzenia w upale. Marzyliśmy o kąpieli w morzu. Chcieliśmy w końcu skorzystać z tutejszej lipcowej pogody i piaszczystych maltańskich plaż.
Malta, dzień 2 - Valletta i Isle of MTV
Po przebudzeniu się, wywietrzeniu wilgoci z namiotu (której nazbierało się całkiem sporo - szczerze nie wiem, czy szczelne jego zamknięcie na noc było dobrym pomysłem ;>) i względnym ogarnięciu się, pojechaliśmy jak najszybciej autobusem do stolicy Malty, Valletty.
Malta, dzień 1 - Na szagę przez Maltę
Po zwiedzeniu przyjemnej i nie do końca komercyjnej jeszcze Gruzji, zastanawiałem się, które miejsce obrać na cel w lipcu. Wybór ułatwił mój znajomy, który koniecznie tego lata chciał "zaliczyć" Maltę. Pierwsze skojarzenia? Nieduża wyspa, pewnie do zwiedzenia w kilka dni. Daleko wysunięta na południe, więc na pewno jest ciepło i przyjemnie. Do tego jest to kraj jak najbardziej europejski, gdzie wszyscy mówią po angielsku. Wszystko to otoczone świetnymi plażami. Jest też spora dzielnica z klubami, więc niektórzy żartują, że to druga Ibiza Europy. Nadszedł czas to sprawdzić.
5 powodów, dla których powinniśmy pozbyć się swojej maski
W poprzednim poście zawarłem myśl, że maska psychologiczna jest nam w większości przypadków niepotrzebna. Więcej tracimy, aniżeli zyskujemy, zakładając ją na siebie. Nie wszyscy jednak z miejsca zgodzą się z tym faktem. Dlatego też, rozszerzam temat - znajdując aż 5 konkretnych przykładów na sytuacje, w których maska tylko nam szkodzi.
Po co nam ta maska?
Większość z nas (często nieświadomie) posiada nawet po kilka, kilkanaście wersji siebie. Każdą z nich staramy się ukazywać w innej sytuacji, zależnie od tego, z jakimi ludźmi i w jakich okolicznościach mamy kontakt. Ta persona, czyli maska psychologiczna którą przybieramy na siebie by uzyskać kompromis między swą jednostką a społeczeństwem 2, stała się na tyle powszechna, że dla większości z nas jest ona już nieodłącznym elementem naszej garderoby - i nie wyobrażamy sobie wyjść bez niej z domu.