Co się u mnie wydarzyło przez ten ostatni czas? Skłamałbym, gdybym powiedział, że niewiele. Dzień po dniu spotykam się z kolejnymi znajomymi, którzy zasypują mnie pytaniami: "Kogo poznałeś?" "Ile tam było stopni?" "Które miejsce najlepsze?" "Opowiadaj!".
Każdemu próbuję opowiedzieć wyjazd z trochę innej strony, dopasowując się do odbiorcy. Za każdym razem wspólna rozmowa między dwoma starymi znajomymi zaczyna jednak po chwili przypominać jednostronny wywiad. Jedna ze stron nieustannie zasypywana jest kolejnymi pytaniami, najczęściej o rzeczy, które w jej opinii są oczywiste lub niewiele znaczące (np. "co zobaczyłeś?", "co było najładniejsze?", "ciepło było, nie?", "jak załatwiłeś sobie wizę?"). Pan "Podróżnik" chciałby z kolei opowiedzieć, na temat tego, co w tej podróży było dla niego najważniejsze: o doświadczeniach, które w niej przeżył; o lekcjach, które z niej wyniósł i o ludziach, których podczas niej poznał i zapamięta na lata, nawet, jeśli chwile z niektórymi z nich trwały czasem tylko 1-2 dni.
To nie wina podróżnika, ani rozmawiających z nim osób, że rozmowa nie klei się tak, jak powinna. Trudno jest ot tak streścić innej osobie tak długi i bogaty w doświadczenia okres, mając nadzieję, że zrozumie ona i wyniesie z tej opowieści te same lekcje co opowiadający. Być może nawet to zadanie niemożliwe.
Mogę jednak spróbować czegoś innego: przekonać Was, do odbycia takiej podróży samemu - kiedyś tam, w przyszłości. Wtedy przeżyjecie to sami.
Jednym z głównych celów dla których piszę cokolwiek na tym blogu jest kształcenie siebie i innych. A z wędrówki po Azji dobitnie przekonałem się, że podróże kształcą. Ciężko mi zliczyć wszystko, co stamtąd wyniosłem. Było to chyba najbardziej pouczające 6 miesięcy w moim życiu do tej pory i już jestem pewien, że doświadczenia z tej wycieczki uformowały mnie w pewnym stopniu na resztę życia. Czy to w sposobie kontaktu z innymi ludźmi; podejścia do innych kultur; tolerancji; czy ogólnie: przeżywania szczęścia.
Najbliższym znajomym staram się to wszystko przedstawiać osobiście, na ile pozwola mi czas, ale już wiem, że wszystkiego nie dam rady im streścić. Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu, odezwało się też do mnie sporo dalszych znajomych, którzy chcieliby posłuchać o mojej podróży, mimo, że dawno już ze sobą nie rozmawialiśmy. Super. Doskonała okazja by odświeżyć te stare dobre znajomości =)
Z tego powodu mam pomysł: spotkajmy się w przyszłym tygodniu w Poznaniu na mały "pokaz slajdów". Postaram się na spokojnie przedstawić Wam jak najwięcej z tej podróży: gdzie byłem, co zwiedziłem, kogo poznałem, czego się nauczyłem i jakie lekcje życiowe z niej wyniosłem.
Spotkanie odbędzie się w środę 27 kwietnia o 18:30 w sympatycznym poznańskim coworkingu Grobla 7. Szczerze wątpię, czy kiedykolwiek będę opowiadał o tej podróży jeszcze raz - więc jeśli komuś zależy, polecam sobie ten termin zarezerwować w Waszym kalendarzu już teraz.
Postaram się Was przekonać, że warto chociaż raz w życiu zaoszczędzić trochę pieniędzy i wybrać się w podróż "w nieznane". Do zobaczenia ;-)
W międzyczasie, opublikowałem już mały zwiastun tego czego można się spodziewać w środę: Podróż w Azji w pigułce. 19 punktów, dlaczego warto wybrać się w podróż. Miłego czytania.